wtorek, 23 grudnia 2014

...

On wróci

Zapłacz
kiedy odejdzie,
jeśli Cię serce zaboli,
że to o wiele za wcześnie
choć może i z Bożej woli.

Zapłacz
bo dla płaczących
Niebo bywa łaskawsze
lecz niech uwierzą wierzący,
że on nie odszedł na zawsze.

Zapłacz
kiedy odejdzie,
uroń łzę jedną i drugą,
i – przestań
nim słońce wzejdzie,
bo on nie odszedł na długo.

Potem
rozglądnij się wkoło
ale nie w górę;
patrz nisko
i – może wystarczy zawołać,
on może być już tu blisko...

A jeśli ktoś mi zarzuci,
że świat widzę w krzywym lusterku,
to ja powtórzę:
on w r ó c i...
Choć może w innym futerku.
 
(Franciszek Jan Klimek)
 
 
 
Kosteczki z nami już nie ma, ale postanowiłam,
 że nie będę rezygnować z tego bloga.
Nigdy o niej nie zapomnimy i zawsze będzie w naszych sercach.
 
Wesołych Świąt 
oraz Szczęśliwego Nowego Roku 

sobota, 2 sierpnia 2014

Lato

Skoro lato to oczywiście balkon,
opalanie, 
intensywna obserwacja gołębi,
czasem samo wpadające do pyszczka białko :)




Pozdrawiamy :)

poniedziałek, 7 lipca 2014

w fioletach

 Takie wcale nie aktualne te zdjęcie Kosteczki,
ale jednak bardzo ładne, 
bo które kocie nie lubi kwiatów?

 

wtorek, 4 marca 2014

z ukrycia

Z ukrycia świat zawsze jest ciekawszy :)
dobry kamuflaż,
dobry punkt obserwacyjny
i dobre miejsce na niepodziewany atak
czegóż Kosteczce więcej do szczęścia potrzeba?


Jeszcze więcej miłości :)

sobota, 18 stycznia 2014

Po długiej przerwie

Nie wybaczalnie długo tu nie zaglądałam
ale to wszystko przez zepsuty sprzęt piszący.
Teraz już wracam i postaram się przy zdjęcia Kosteczki
pojawiały się częściej :)

Dziś innego zdjęcia być nie mogło,
w końcu pogoda taka, 
że brzuszek wypada grzać nawet cały dzień :)